poniedziałek, 6 stycznia 2014

Bitki z makiem zwane także baletkami :)

Kiedy dostałam pod choinkę książkę Dorotki Świątkowskiej "Moje Wypieki i Desery" wiedziałam,że to będą pierwsze ciasteczka,które upiekę z tej książki. Tym bardziej,że pamiętam je z cukierni kiedy byłam jeszcze dzieckiem. I nie zawiodłam się ciasteczkami .Pyszne,lekkie,delikatne :) Takie jak lubię najbardziej :)


PRZEPIS OCZYWIŚCIE PODANY W ORYGINALE:

75 gram przesianej mąki
3 jajka
80 gram drobnego cukru - cukru pudru
mak do posypania
konfitura lub marmolada do przełożenia

Składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Białka oddzielić od żółtek i ubić je na sztywną pianę. Powoli,łyżka po łyżce dodawać cukier cały czas ubijając.Dodać żółtka i ponownie zmiksować. 
 Delikatnie wsypać przesianą mąkę i wymieszać  całość szpatułką.Masę nałożyć do rękawa cukierniczego ( ponieważ takowego nie miałam zrobiłam sobie sama taki z papieru do pieczenia .Zwinęłam go w rożek i już ) i wyciskać w odstępach kleksami na wyłożoną papierem do pieczenia blachę . Ciasteczka posypać z wierzchu makiem.Ciasta wystarczy na dwie blachy,które należy piec jednocześnie w 180st. przez około 10 minut.
Gdy wystygną posmarować marmoladą i złożyć .



Smacznego :)

2 komentarze:

  1. też jak tą książkę dorwałam i zobaczyłam w niej baletki to stwierdziłam, że to będzie pierwszy przepis za jaki się zabiorę, moja reakcja była taka "ooooo to muszę upiec" :) i też te ciasteczka to bardzo miłe wspomnienie z dzieciństwa :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba każdy z nas je miło wspomina :) teraz jednak w cukierniach ciężko dostać je mięciutkie i takie jak powinny być.Biszkopt z reguły jest jakiś taki twardy i suchy niestety. A przepis trudny nie jest ,więc często będą u mnie w domu gościć :)

      Usuń