poniedziałek, 13 stycznia 2014

Bezmięsny gulasz meksykański ;)

Pamiętam jak zamówiłam taki gulasz z moją najstarszą córą panną O. przy wejściu do tunelu ZKM na Żabiance. Był pyszny :) I wtedy chyba pierwszy raz miałam okazję spróbować kostki sojowej. Pysznie przeszła wszystkimi smakami sosu.Ponieważ jednak ten kierunek nie był prawie nigdy nam po drodze postanowiłyśmy to danie przyrządzić w domu.Smakowo dopasowałyśmy jednak pod siebie.Tzn. zrobiłyśmy troszkę łagodniejsze :)  A czy ta mała restauracyjka nadal funkcjonuje? Szczerze powiem,że nie mam pojęcia.Dawno mnie w tamtych okolicach nie było.

 

SKŁADNIKI:
kostka lub kotlety sojowe
1 czerwona cebula 
fasolka szparagowa
fasolka z puszki czerwona lub biała - 1 puszka
kukurydza konserwowa - 1 puszka
papryka czerwona
przecier pomidorowy lub pomidory w puszce - ja miałam to szczęście ,że miałam swoje pomidorki domowej produkcji zawekowane w słoikach
sól
pieprz
słodka i ostra papryka 
majeranek

PONADTO:
ryż 
1/2 litra bulionu 

W gorącym bulionie namaczamy soję. W tym czasie podsmażany na odrobinie oleju cebulę pokrojoną w kostkę i paprykę. Gdy papryka leciutko zmięknie dodajemy fasolkę szparagową. Całość dusimy jakieś 5 minut.Fasola musi być pół twarda kiedy dodamy fasolę z puszki i kukurydzę. Dokładamy też soję. Wszystko mieszamy i zalewamy pomidorami w puszce.Doprawiamy wedle swojego smaku i dusimy do momentu,kiedy warzywa będą lekko twarde. Nie chcemy by wyszła nam jedna wielka pulpa ;) 
Podajemy z ugotowanym na półsypko ryżem.Przynajmniej nam taki najbardziej odpowiada w tym daniu :)



Smacznego :) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz