I nie ma co się zrażać opisem,że ciasto się klei .Jest super plastyczne i nie takie klejące na jakie by mogło wyglądać .
SKŁADNIKI:
400 gram mąki pszennej
100 gram mąki orkiszowej
100 gram semoliny
2 żółtka
35 gram świeżych drożdży
15 gram masła
1 i 1/2 szklanki maślanki
1 łyżeczka soli
1 łyżka miodu
1 łyżka wody
Drożdże rozpuścić w wodzie razem z miodem.Masło rozpuścić.
Do miski przesiać mąki,dodać żółtka,sól i drożdże.Wymieszać,dodać letnie masło i dolać maślankę. Wyrobić na gładkie ciasto.
Odstawić do wyrośnięcia na około godzinę.
Po tym czasie ciasto wyłożyć na obsypany mąką blat,podzielić na 12 części i uformować wałki.Każdy wałek zawiązać w supeł a końce podwinąć - jeden od spodu,drugi od góry.
Bułeczki ułożyć na wyłożonej papierem blasze i zostawić do wyrośnięcia. Przed pieczeniem posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem.
Piec w 180 st do momentu zezłocenia.
I wersja na słodko z cukrem i cynamonem :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz