Kasza jaglana z owocami i hibiskusem :)

Wreszcie przyszła pora i na jagiełki tzn na jedną z bardziej wartościowych kasz . Muszę przyznać ,że sama w mojej kuchni jej nie doceniałam.Jakoś tak człowiek przyzwyczajony do gryczanej,pęczaku no i jęczmiennej.Jaglana zawsze gdzieś tam na końcu była. I tu był błąd. Pyszna wychodzi zarówno na słodko jak i do obiadu z sosem. Dzisiaj wersja słodka śniadaniowo-podwieczorkowa :) A tu kilka informacji o tej właśnie kaszy http://kaszajaglana.eu/

SKŁADNIKI:

około szklanki kaszy jaglanej

mleko tyle ile wchłonie w trakcie gotowania do miękkości

3 kwiaty suszonego hibiskusa

suszone owoce - morele,żurawina,miechunka

migdały,słonecznik

miód do smaku

Kaszę ugotować na mleku do miękkości. Do gotowania dodać także kwiaty hibiskusa. Puszczą ładny kolor i dodają lekko kwaskowatego smaku co smacznie się komponuje z suszonymi owocami i miodem.

Pod koniec gotowania dołożyć pokrojone owoce i bakalie,dosłodzić odpowiednio miodem. Dokładnie wymieszać. Smakuje i na ciepło i na zimno :)

Można podać z pokrojonymi na wierzchu świeżymi owocami.Mi do gusty najbardziej przypadła z bananem :) 

Smacznego :)